sobota, 4 lutego 2012

VIR

Nie Wiem

Zespół z Rzeszowa powstały w 2003 roku.Melodyjna,łagodna muzyka popowa lekko rockująca.
Debiutancka i jedyna płyta z 2005 r.

clik

12 komentarzy:

  1. Tez nie wiem jeszcze jak jest w niebie...ale za to wiem jedno a mianowicie,ze na blogu zrobilo sie wreszcie cieplej): fajne dla ucha melodyjne i lagodne granie (az na dworze mroz jakby troche zlagodnial!).Nie mialabym nic przeciwko temu,jakby wiecej bylo muzy w tym i temu pogodnym stylu.Cieplutko pozdrawiam L.D

    OdpowiedzUsuń
  2. Smęty.Ja tam wole punk rocka a nie jakąś komerchę.

    OdpowiedzUsuń
  3. Po dużą dawkę punka to zaprasza def1125
    U mnie będzie różnie,teraz trochę melodyjnie a za jakiś czas znowu ostrzej :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Taaa, 1000 500 100 900 punkowych nagrań to jest to :-)
    Najgorszemu wrogowi nie życzę :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. "Jeden woli corke drugi tesciowa" - kiedys Piotr napisal,ze:"dla kazdego cos milego"! L.D

    OdpowiedzUsuń
  6. Wszystko fajnie, ale ja zrozumieć nie umiem, jak można słuchać
    tylko "trzech akordów i darcia mordy" A tylko takie nagrania def1125 proponuje.
    Żeby to był jakiś szczególnie skomplikowany i urozmaicony gatunek muzyczny, to miałby to jakiś sens, ale w tym gatunku "sto lat" temu wszystko co ciekawe zostało zagrane i zaśpiewane.

    OdpowiedzUsuń
  7. Winylku,chyba po raz pierwszy w zyciu zgadzam sie z Toba!:-) L.D

    OdpowiedzUsuń
  8. Winylku, ja proponuje "trzy akordy i darcia mordy" bo taki mam profil bloga i takich nagrań szukają odwiedzający mnie. A co do tego, że wszystko zostało zagrane i zaśpiewane, to ja to obserwuję od czasów Nevermind Nirvany w każdym gatunku muzyki rockowej.

    OdpowiedzUsuń
  9. I zapewne nikt z bloga nie pobiera wszystkiego jak leci tylko wybiera sobie to co go interesuje.I bez przesady def proponuje darcie mordy góra w 98% :) w reszcie da się znaleźć coś bardziej melodyjnego.

    OdpowiedzUsuń
  10. Polską muzykę punk-rockową znam tylko z prezentacji Rozgłośni Harcerskiej i zalewu kaset na poczaku lat 90-tych. Jesli dobrze się wsłuchać, to te wykrzyczane teksty miały w sobie sporo prawdy. Pamiętam koncert punk i rockowy, gdzie grały Armia, Fotoness, Izrael. Wspaniała atmosfera i brutalne akcje ochroniarzy, reagujących tak na pogo. Zdecydowanie lepiej wypada ta muzyka na żywo. Szkoda, że nie te lata.

    OdpowiedzUsuń
  11. Punks not dead

    OdpowiedzUsuń