Pierwszy Krzyk
Zespół istnieje od 1999 roku.Grają tak jak lubię najbardziej - hardrockowo i metalowo.Jest pałer w muzyce i w wokalu.To Ich pierwszy nieoficjalny materiał z 2001 r.To zespół z gatunku tych co jak zagoszczą w odtwarzaczu to płyta kilka razy jest grana.Polecam
clik
Ociężale grają, mało zróżnicowanie rytmicznie, przez co trudno dotrwać do połowy płyty nie zasnąwszy.
OdpowiedzUsuńSwoją drogą to w ogóle nie da się tego słuchać, dźwięk skrzypki jak z zajechanego winyla, najlepiej tą beznadzieję masteringu słychać w przedostatnim utworze, tak od 1:15.
Co do jakości to ten materiał szykowany był jako pierwsze demo zespołu a te zazwyczaj idealne nie są.Płyty wydane oficjalnie zapewne brzmią lepiej.Co do muzyki jako takiej to trzeba słuchać sercem i duszą i wtedy się podoba.Zwariowałbym chyba gdybym miał słuchać muzyki pod kątem jaki kanał jak gra i czy są jakieś przestery czy inne dziadostwo.Albo mi się podoba albo nie a tą płytę ostatnio przesłuchałem z 7 razy i nie zasnąłem ani razu.
OdpowiedzUsuńJakoś mi nie podeszło. Fajny, "mieszany" wokal, dzieje się trochę, ale ogólnie jakieś takie, nadęte, nudne, jak falki w oleju. No nie wiem, chyba sercem i duszą nie słuchałem, a uszami.
OdpowiedzUsuńJest jeszcze kwestia co kto lubi.Ty za takimi klimatami nie przepadasz więc inaczej je odbierasz ja takie granie uwielbiam i jestem w stanie wiele wybaczyć bądź nie zwracać uwagi na jakieś braki
OdpowiedzUsuńJa lubię takiego grania posłuchać, czasem, może jakbym posłuchał tej płyty kilka razy to, może spodobały by mi się. Rzecz w tym, że po dobrnięciu do końca, nie chciałem posłuchać raz jeszcze, przeciwnie, koniec przyjąłem z ulgą.
OdpowiedzUsuń