Dzisiejszy post proszę traktować jako ciekawostkę i raczej dla fanów artystki (ja się do nich nie zaliczam).Akurat mam tą kasetę to wrzucam,co mi tam.Jest to anglojęzyczna wersja materiału z 1991 roku,który pierwotnie po polsku ukazał się w roku 1988 i był debiutem piosenkarki.A czemu to ciekawostka?Ano materiał ten był przygotowany dla innej wokalistki,która zrezygnowała z nagrania i wybrano Kaśkę.Kayah obu tych płyt nie zalicza do swojej dyskografii a jak głosi legenda wykupiła cały polskojęzyczny nakład i zniszczyła :).
clik
Ten wydawca, miał ułańską fantazję co do okładek.
OdpowiedzUsuń:-)Brał je z księżyca.
Płyta doczekała dwóch edycji CD, jedna zawiera dwa nagrania bonusowe, instrumentalne, druga, zawiera dodatkowo 5 nagrań w języku polskim, które ukazały się wcześniej na płycie winylowej.
Utwory miała zaśpiewać pierwotnie Renata Czarnota, znana z płyty Fiesta, to był pomysł Janusza Komana.
Kayah to była wtedy protegowana basisty Maanamu, stąd zapewne tacy a nie inni producenci materiał , Porter , Black i firma Rogot.
Bardzo średnie te nagrania.
Nakładu nie wykupiła, leżała ta płyta winylowa, na kopy w księgarniach muzycznych.
OdpowiedzUsuńdokladnie: Rogot i Selles /mam to 2 wydanie/.."polski" winyl wydaly Polskie Nagrania
OdpowiedzUsuńhttp://ocalicodzapomnienia-quid.blogspot.com/search?q=kayah
warto dodac ze teksty napisal Maciej Zembaty...
Dlatego potraktowałem to tylko jako ciekawostkę.
OdpowiedzUsuńcoraz gorzej
OdpowiedzUsuńWiększą ciekawostką, jest okładka do płyty Ona przyszła prosto z chmur, kasety która posiadasz.
OdpowiedzUsuńJak wiadomo, z chmur przyszła śmierć, a na okładce tego wydania mamy śliczną pannę a tle błyskawice z nieba.
To dopiero jazda jest. :-)
A może to anielica?
OdpowiedzUsuńTego słowa mi brakowało, wygląda jak anielica, tylko dlaczego?
OdpowiedzUsuńNie jest śliczna, i ciężko wytrzymać tej jej śpiewy w churkach na paru innych płytach. Nie cierpiałem tego wtedy.
OdpowiedzUsuń