Cisza i spokój na blogu więc pora na jakiś kij w mrowisko :).
Zespół z Lublina założony w 1999 roku.Pierwsza płyta z 2003r.Pomijając wszystko powiem tylko że płyta podoba mi się ze względu na muzykę.Nawet dość melodyjne klimaty rockowo-metalowe.A na koniec taki rodzynek balladowy.
Ten gatunek twórczości który zespół uprawia to jak się nazywa. Rok patriotyczny?
OdpowiedzUsuńMuzycznie to mi bardzo pasi ta płyta, teksty też by mogły być, tylko ten wokalista mnie drażni.
Zamiast śpiewać burczy. Kiepsko również z linią melodyczną wokalu. Tą balladę to zaśpiewał, chyba z kluchami w gębie. Toż mogli poczekać z nagrywaniem, aż artysta posili się. ;-)
Cały tekst przeczytaj.
OdpowiedzUsuńnie wazne ale refren taki bez jaj
OdpowiedzUsuńJuż sama nazwa zespołu może budzić złe skojarzenia choć akurat Ich do ruchu nazistowskiego czy podobnego bym nie zaliczył.Bardziej w nurt antykomunistyczny.Co do wokalisty to taki akurat ma styl i nie każdemu się musi podobać.Mnie to nie przeszkadza.
OdpowiedzUsuńA nawiązując do klasyki to przecież angielski lepiej brzmi z kluskami w gębie :)
Francuski lepiej z kluskami brzmi
OdpowiedzUsuńNikt nie zauważył, że ostatni utwór, tę balladę, śpiewa niejaki Piotr Cugowski????
OdpowiedzUsuńNikodem
Ty zauważyłeś :-)
OdpowiedzUsuń