wtorek, 22 maja 2012

ALBERT ROSENFIELD

The Best Off...

Pora na coś co tygrysy lubią najbardziej :).
Nie wiem jak o nich mówić:projekt,twór,zespół?Powstali gdzieś na początku 1995r. a była to grupa basistów z innych uznanych zespołów (Hej,Wilki,Closterkeller czy Acid Drinkers),która postanowiła nagrać sobie płytę z muzyką jaką w macierzystych zespołach nie grali (no może Titus był najbliżej)..Mocne rockowo-metalowe granie z niezłym jajem.I nie jest to składanka,po prostu tak zatytułowali swój debiut z 1995 roku.Polecam!!!

clik



9 komentarzy:

  1. Pierwsza 10 najbardziej kretyńskich okładek polskich zespół.

    OdpowiedzUsuń
  2. Akurat okładka najmniej mnie interesuje :)

    OdpowiedzUsuń
  3. mam tylko 2 album na CD...ale lubilem te muzyczna efemeryde :)

    OdpowiedzUsuń
  4. bardzo dobra płytka kawałek swooy kompletne jajo a co do okładki hym na pewno miała zwrócić uwage widze ze panu Nikt znowu coś nie pasuje ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. dzięki , ale żem baran

    OdpowiedzUsuń
  6. Polacy często mają problem z moim hasłem :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Problem mają, ci co nie czytają, co zostało napisane, bez względu na narodowość.
    Kurka blaszka, taki prosty numer, prostacki wręcz, bez urazy, z hasłem, a zapytań o hasło, nie widać końca
    O inny format, niż gówniane mp3, to pewnie zapytają wnuki, tych co pytają o hasło?
    Wstyd!

    OdpowiedzUsuń