wtorek, 15 listopada 2011

PRZYSZŁO POCZTĄ

JEER - Burden of Life

Z zasady nowych rzeczy nie wrzucam no chyba że tak jak w tym przypadku proponuje to sam wykonawca by poddać się ocenie.Wielkim fanem gatunku nie jestem ale znalazłem na płycie i coś dla siebie.A oto co pisze autor:

"Jestem twórcą nieznanego nikomu projektu black metalowego Jeer. Piszę z zapytaniem czy dałoby radę umieścić na Twoim blogu wpis z linkiem do świeżego albumu, który za jakieś 3 miesiące wejdzie fizycznie w podziemie?"

 Jeer jest projektem, na którego pomysł wpadł Dreamerion na początku 2011 roku. W lipcu tego roku projekt zasilił basista - Morfeuspuls, znany z chełmińskiego black metalowego Morfeus. W październiku został ukończony materiał na pierwszy album, nazwany "Burden of Life".

Z założenia projekt ten jest tworem, który nie stawia sobie za celu brzmieć krystalicznie czysto, od tego jest wiele innych kapel, tu liczy się surowy (ale czytelny) przekaz, który opowiada o tych rodzajach psychicznego cierpienia, które nieodwracalne, prowadzą tylko w jednym kierunku... Utwory Jeer charakteryzują się dużym zróżnicowaniem – od fragmentów akustycznych i czystych wokali, po bardziej cięższe fragmenty, zachowując przy tym spójność. Muzyka projektu większą uwagę skupia na charakterystycznych melodiach, na specyficznym dołującym klimacie niż na popisach technicznych. Mimo iż Jeer to z założenia twór śmiało zaliczający się do nurtu black metal, to jest w tej muzyce pewien uniwersalizm, dzięki któremu muzyka przypadnie do gustu nie tylko fanom tego gatunku.


Pozdrawiam,
Dreamerion."

 clik

2 komentarze: