Solowy projekt stworzony przez Grzegorza Korytko,który jest autorem muzyki i tekstów na ten debiutancki krążek z 2007 roku.Dzisiaj skład jest już chyba nieco szerszy.
Bardzo fajne rockowo-popowe granie.Przyznam że ostatnio słuchałem płyty kilkakrotnie,tak jakoś przyjemnie mi się słuchało że postanowiłem wrzucić na bloga.Ciekawym czy będziecie mieli podobne odczucie co ja ale wokal kojarzy mi się z nieco innym znanym zespołem z lat 80-tych.
clik
Trzeba przyznac,ze naprawde fajne granie - przyjemnie sie slucha.Wspomniales Piotrze,ze wokal kojarzy Ci sie z nieco innym znanym zespolem z lat 80-tych,pewnie zdania beda bardzo podzielone...mi skojarzyl sie z zespolem Aya RL, a jakie Ty odnosisz odczucie? Zreszta,co tu duzo mowic,lata 80-te - cudowne lata,zwlasza kiedy chodzi o polska muzyke! - powstalo wtedy tak wiele swietnych zespolow,ktore bardzo chetnie slucha sie i teraz po latach.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam L.D
Mnie z nieco innym zespołem.Nie do końca może o muzykę mi chodzi co o barwę głosu która jakoś tak kojarzy mi się z Piotrem Klattem z Róż Europy.No chyba że coś całkiem pomyliło mi sie :)
OdpowiedzUsuńPrzesłuchałem pierwszy kawałek, i nie wiem czemu ale jego refren kojarzy mi się bardzo mocno z KSU...
OdpowiedzUsuńA ja myslalam,ze swoim pytaniem Piotrze rozpetasz tu "burze w szklance wody"...oj,jak widac,jesli chodzi o komentarze,to leniwy sie narod zrobil ):
OdpowiedzUsuńL.D
Też się łudziłem że do jakiejś polemiki dojdzie a tu masz,zmęczenie noworoczne chyba.Ale żeby pobierać to siłę mają.Już blisko 50 pobrań.Ale widzę po innych blogach że to taki ogólny trend i raczej trudno będzie to zmienić.Dobrze że są jeszcze tacy co się odezwą :D
OdpowiedzUsuńPiotyr jak Ty sprawdzasz ilość pobrań danego pliku z bloga?
OdpowiedzUsuńWróży z fusów ;-)
OdpowiedzUsuńDobre, melodyjne granie. Nużące,trochę, bo wszytko na jedno kopyto, każdy utwór to ten sam pomysł. Ale ogólnie bardzo pozytywnie odczucia, wpada w ucho. No i zajefajne damsko męskie chórki.
OdpowiedzUsuńWokal, męski, czasem, zalatuje, też, prócz "Piotra K", Sztywnym Palem Azji. Chcę mieć, w lepszej kondycji.
50 pobrań, to chyba z uwagi na intrygujący, tytuł płyty, bo przecież nie dlatego że znany zespół.....
Właśnie jak zespół jest mniej znany i pojawi się komentarz że fajna płyta to pobrania rosną.
OdpowiedzUsuńA ilość pobrań znam ze strony na której uploaduję
To pisz od razu, że płyta zajebista, zrywa kapcie, wraz z skarpetami, z nóg.
OdpowiedzUsuńMoże wtedy od razu będzie więcej pobrań, a tym samym większa szansa, że ktoś posłucha, i coś napisze.
Swoją drogą, to ja bym w ciemno brał wszystko co szeryf proponuje. W ciemno.
Tyle że formacik nie teges. ;-)
Widać właśnie że bierzesz wszystko co Piotyr wrzuca.
OdpowiedzUsuńPrzeciwnie, gdyż tylko niektóre pozycje podsyła w lepszym formacie.
OdpowiedzUsuńCóż, po pierwsze, nie wiadomo nigdy, czy np za dwa lata, coś co dziś nie podoba mi się, nie polubię.
Poza tym, z racji wieku, mamy podobne zainteresowania muzyczne. Z wyjątkiem "trzech akordów i darcia mordy. Nie żebym, w ogóle nie lubił, ale chyba już wyrosłem z słuchania takiego grania. Nuży mnie w większej dawce.
Wątpie co do tego że macie z Piotyrem podobne zainteresowania muzyczne. Słuchasz np. death metalu? A mogę powiedzieć że Piotyr słucha (co widać po tym co wrzuca). Widać że po prostu łapiesz wszystko jak leci i już. Ale to chyba normalne dla kogoś kto bardzo mocno lubi muzykę.
OdpowiedzUsuńTo że ja napiszę iż płyta jest zajebista to nic,lepiej aby uczynił to ktoś kto pobierze i wyrazi opinię.Co do muzyki to ogólnie uszaty i ja możemy posłuchać tego samego ale podejrzewam że na bezludną wyspę to bralibyśmy całkiem inne płyty :)
OdpowiedzUsuńTakie prościutkie granie, teksty zalatują grafomanią, ale wpadfa w ucho. Warto dodać, że producentem płyty jest niejaki Jarosław Kidawa, były gitarzysta KSU i Ostrowskiej, produkujący też m. in. płyty Wilków, Anity Lipnickiej a zdrugiej strony Para Wino czy nawet Konkwisty 88 (wspólnie z Bartoszem Straburzyńskim). W miarę pełna lista jego dokonań w Wikipedii. A, zapomniałbym, obecnie producent i gitarzysta Feela, tak, tego Feela. Jak posłuchacie dowolnej pieśni owego popularnego bandu, stwierdzicie, że brzmienie ejst podobne do tego Gigersa. I jeszcze kilkanaście płyt ma takie brzmienie "na jedno kopyto", dzięki Kidawie właśnie...
OdpowiedzUsuńNikodem
Jest wszansa na Gigersa we flaczku?
OdpowiedzUsuńA koledze kilka komentarzy wyżej refren pierwszego akwałka rpzypomina KSU, bo... gościnnie śpiewa tam wokalista KSU, Siczka!
Nikodem