Skazani na zagładę
No cóż po sporej dawce muzyki dla mnie raczej ciężkostrawnej,której musiałem słuchać na balu sylwestrowym postanowiłem że teraz pogram coś mocniejszego :).I tak wpadła mi w ręce jako pierwsza ta płyta.Początki istnienia tej grupy z Wągrowca to koniec 1987 roku.Jako ciekawostkę można podać że chłopaki zakładając zespół nie mieli instrumentów ani elementarnej wiedzy na temat gry na jakichkolwiek instrumentach,ale kogo to wtedy obchodziło :).Muzykę możnaby określić jako pewien rodzaj sleyerowskiego thrashu.Nagrania pochodzą z początku lat 90-tych.
clik
Dodaję scan z recenzji dema zespołu opisanej w komentarzach
Lastwar.Grupa z Wągrowca niemal całkowicie zapomniana, a to kawał historii polskiego thrash metalu. Grupa była przedstawiana jako polski thrash inspirowany zespołami z Bay Area.Jednak oprócz np.elementów zaczerpniętych od Slayera słychać tu wczesną Sepulturę i inspiracje agresywnymi zespołami spod znaku death/thrash metalu. Wokalista krzyczy w dość jednostajny sposób. Kompozycje są szybkie, urozmaicone, naprawdę dużo się w nich dzieje.Mamy bardzo dobre thrashowe riffy, nie tylko te bardzo szybkie, ale też te wolniejsze kojarzące się ze Slayerem z okresu South of Heaven.Solówki są bardzo dobre (np."Droga szczurów"), szkoda że nie ma ich nieco więcej. Najsłabszym punktem zespołu jest perkusja, słabo słyszalna,jest jakby w cieniu za szybkimi, thrashowymi riffami.Dostajemy trzy covery:dwa Slayera i jeden Death - "Evil Dead" - zagrany bardziej thrashowo od oryginału.Ogólnie rzecz biorąc, luka w polskim thrash metalu wypełniona znakomicie tym wydawnictwem.Recenzję ich dema z 1990-ego roku "Skazani na Zagładę" można znaleźć w magazynie Thrash'em All nr 1/1991.Dzięki Piotyr2.Pozdrawiam Grześ Thrasher - James817
OdpowiedzUsuńJako że James817 podesłał mi tą recenzję więc ją zamieszczam ku potomności.Dzięki!
OdpowiedzUsuńLINK NIESTETY NIE DZIAŁA...
OdpowiedzUsuńPostaram się odnowić.Może jeszcze w tym tygodniu
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za NIEodnowienie pliku...
OdpowiedzUsuń