Niby takie "byle co", disco polo, dance a, bardzo dobrze wyprodukowane, sprawnie, profesjonalnie. Do tego dużo dobrych melodii i nie głupich tekstów pisoenek, jak na letni "klymat" Pan Sokołowski znał się na rzeczy, Pani Aldonie nie sposób odmówić talnetu.
Niby takie "byle co", disco polo, dance a, bardzo dobrze wyprodukowane, sprawnie, profesjonalnie. Do tego dużo dobrych melodii i nie głupich tekstów pisoenek, jak na letni "klymat"
OdpowiedzUsuńPan Sokołowski znał się na rzeczy, Pani Aldonie nie sposób odmówić talnetu.
Szukam wszelkich innych płyt tegoduetu.
Prezes bloga jest w pytę ;-)
Kower J-23 został wymieniony w książce o przygodach Agenta J-23.
OdpowiedzUsuńNIe częsty to przypadek
Oni to już tak raczej bardziej dance niż disco-polo jak dla mnie.A jeszcze jedna Ich kaseta będzie na zakończenie wakacyjnego cyklu :)
OdpowiedzUsuńChętnie posłucham
UsuńBoże święty...
OdpowiedzUsuńAż tak wysoko to nie mierzę :)
OdpowiedzUsuń