niedziela, 10 marca 2013

VA - POZŁACANY WARKOCZ

Śpiewnik Śląski Katarzyny Gaertner


Trochę śląskiego folkloru w bardzo ciekawych wykonaniach.

clik

9 komentarzy:

  1. Poproszę, jeśli to możliwe, o komplet poligrafii, interesuje mnie, czy wydawca napisał, co stało się z pierwotnymi, oryginalnymi, wersjami tych nagrań, z roku 1980? Dlaczego musiano nagrać nowe wersje, w roku 1995, przez zupełnie innych wykonawców. Swoją drogą, w nagraniu numer 2 gra, dwóch gitarzystów basowych?

    Poniżej napisał Dariusz Michalski, że miała być kaseta i płyta. Była? Nigdy nie spotkałem :-(

    http://img801.imageshack.us/img801/9439/sztandarmodych1980.jpg

    OdpowiedzUsuń
  2. Salam,

    Potwierdzam, była i kaseta, i płyta. Płytę, jak widać, zapodał Prezes. Kasetę posiadałem osobiście (chyba nawet jeszcze będę w stanie ją odszukać), tak więc mogę zaświadczyć o prawdziwości "dwunośnikowości" wydawnictwa

    OdpowiedzUsuń
  3. Jakim cudem w 1995 nagrano Riedla? Mieli kontakt z duchem?

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja nie wiem co to do końca jest. Cześć nagrań, chyba jest sprzed lat, a cześć z roku 1995.
    Mnie interesuje czy wydano, czy w ogóle były wersje z początku lat 80.
    Z wycinka prasowego z roku 1980 który wkleiłem, wynika, że miały być.

    OdpowiedzUsuń
  5. Swoją drogą to co pietrek podesłał to re-edycja z 2012 rok tożsama z tą z 1995.

    OdpowiedzUsuń
  6. Wersje wczesniejsze oczywiscie byly, ale nigdy, przynajmniej oficjalnie, nie zostaly wydane. Nota bene Dzemu tez nie bylo w czasie premiery tego widowiska w 1980 roku.

    OdpowiedzUsuń
  7. To ciekawe - na okładce w opisie znajduje się informacja że nagrania rejestrowano w okresie lipiec-październik 1995 roku. Może ktoś mi wytłumaczy jak mógł brać w nich udział Rysiek Riedel z zespołem Dżem skoro zmarł niestety 30 lipca 1994.???
    Rysiek śpiewa pięknie nawet zza grobu.
    Chopie trzymaj się tam w niebiesiech !

    OdpowiedzUsuń
  8. W roku 1980 miałem cztery lata, ale pamiętam, że rodzice mieli na kasecie wszystkie piosenki z "Pozłacanego warkocza", ale niestety już nie pamiętam, czy było to jakieś oficjalne wydanie, czy nagrali na kasetę program z radia (wiem, że TVP pokazała wtedy PW przynajmniej raz, może radio też nadało ścieżkę dźwiękową). Było to w każdym razie u nas dość często słuchane na przemian z zagranicznym rockiem i polską muzyką różnych gatunków.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. PS. A na prezentowanej płycie z 1995 roku brakuje "Głowisi" ("Pojadę ja do tej, co ma suknie złote"), która w wykonaniu Maryli Rodowicz była w 1980 roku sporym ogólnopolskim przebojem.

      Usuń