Ktoś mi napisał że ostatnio trochę smęcę więc dzisiaj zmiana :).
Crust-punkowa ekipa z Lęborka.Totalna napierdalanka od początku do końca i ten subtelny damski wokal :).
Co do nazwy to naprawdę trzeba mieć silną wolę aby wysłuchać tą płytę za jednym posiedzeniem.CZAD.
O! bardzo ciekawe. Bardzo "damski" wokal. Aksamitny, jedwabny.
OdpowiedzUsuńW mordę, kaszanka straszna.
...naprawdę trzeba mieć silną wolę aby wysłuchać tą płytę za jednym posiedzeniem.
OdpowiedzUsuńJa chyba nie dam rady, bo mam strasznie słabą silną wolę.
:-)
Też tego w całości na raz nie wysłuchałem :)
OdpowiedzUsuńno w koncu jakas porzadna muza z udergroundu.dzieki
OdpowiedzUsuńhahaha... ja ich płyty łykam wszystkie naraz w całości ;) Na początku nazywali się SILNA WOLA EDKA PINDOLA
OdpowiedzUsuń