Pora zagrać jeszcze mroczniej.Osobiście wielkim fanem black metalu nie jestem,ale są pozycje których czasami lubię posłuchać.I do nich zalicza się ta krakowska formacja powstała w 1989 roku.
A lubię gdyż mają swój specyficzny styl.Materiał na płycie to przekrój dokonań zespołu od roku 1994 do 2005.
O, bardzo się zdziwiłem gdy zobaczyłem Holy Death na twym blogu. :), bo raczej chyba nie przepadasz za tym gatunkiem. Ale też lubię ten zespół, dzięki za wstawkę. Greg Thrasher
OdpowiedzUsuńPiotrek jakie jeszcze black metalowe płyty lubisz? Marek
OdpowiedzUsuńMam kilka które sobie czasami puszczam (jak mam taki nastrój),ale fanem i znawcą nie jestem więc z pamięci to nie powiem.
OdpowiedzUsuńNo a mógłbyś zobaczyć?
OdpowiedzUsuń